Serwis kibiców "Sparty" Gryfice

Archiwum newsów

Polonia Płoty - Sparta Gryfice 3:2 (1:1)
Poniedziałek, 15 listopada 2010 r.

W ostatnim spotkaniu rundy jesiennej na boisku w Płotach zmierzyli się rywale zza miedzy - Polonia i Sparta. Mecz pierwotnie miał odbyć się w Gryficach, lecz na prośbę zarządu Sparty został przeniesiony do Płotów. Od początku lepiej futbolówką operowali gospodarze, lecz gryficzanie braki nadrabiali ambicją i walką. W 14 minucie po zagraniu piłki z prawej strony boiska w pole karne przez Łukasza Szwaka, głową w bramce umieścił ją Krystian Miklas. Czarno-niebiescy na odpowiedź potrzebowali dwunastu minut - Waldemar Domański faulował w polu karnym Mariusza Remplewicza, a pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Daniel Wiśniewski, 1:1. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie. W drugiej części meczu przebieg gry kontrolowali miejscowi - już na jej początku defensorzy gryficzan cztery razy wybijali futbolówkę niemal z własnej bramki, aż wkońcu wylądowała ona w rękach Arkadiusza Skolmowskiego. W 58 minucie, po strzale głową Macieja Cymkieja, golkiper gości zdołał odbić piłkę końcówkami palców, jednak mimo to wpadła ona do bramki i gospodarze znów wyszli na prowadzenie. Na jedenaście minut przed końcem do odbitej od obrońców Polonii piłki dopadł na 18 metrze przed ich bramką Jakub Gnat i huknął jak z armaty zdobywając pięknego gola i przywracając nadzieję na korzystny rezultat. Nie trwała ona jednak długo, bo zaledwie minutę. Plasowanym strzałem w środek bramki Skolmowskiego pokonał Łukasz Szwak i dał Polonii prowadzenie, którego nie oddała już do końca. Mogła je nawet podwyższyć, jednak gości od utraty gola uratowała poprzeczka, a chwilę wcześniej słupek. W 85 minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, ujżał Jakub Gnat i gryficzanie kończyli mecz w osłabieniu. Przy odrobinie szczęścia mogli jednak zdobyc gola dającego remis - na minutę przed końcem w dogodnej sytuacji znalazł się Paweł Bogacz, wpadł w pole karne i strzelił, jednak zbyt lekko i Domański pewnie złapał piłkę. Z gry Polonia prezentowała się lepiej i na zwycięstwo zasłużyła, jednak za wielkie zaangażowanie i walkę do ostatniej minuty Sparcie należą się brawa.

1:0 Krystian Miklas 14'
1:1 Daniel Wiśniewski (karny) 26'
2:1 Maciej Cymkiej 58'
2:2 Jakub Gnat 79'
3:2 Łukasz Szwak 80'

Sparta: Skolmowski - Gnat, Szklar, Świtniewski - Żółtek S. (60' Drzewiecki), Wylociński (75' Machaj P.), Ścisłowski M. (83' Kadrzyński), Bogacz P., Wlaźlak - Remplewicz, Wiśniewski

Zobacz fotki z meczu na stronie ligowiec.net

Mecz zaległy: Sparta Gryfice - Zorza Dobrzany 2:1 (0:0)
Piątek, 12 listopada 2010 r.

W czwartek, 11 listopada, czarno-niebiescy po ambitnej, walecznej a przede wszystkim skutecznej grze pokonali faworyzowaną Zorzę Dobrzany i dali nam nadzieję "na lepsze jutro". W pierwszej połowie nieco lepiej prezentowali się goście, którzy próbowali znaleść drogę do bramki Skolmowskiego, lecz robili to nieudolnie. Gryficzanie skupili się głównie na kontratakach, lecz także nie przyniosły one zdobyczy bramkowych. Po przerwie, w 50 minucie, "zapachniało" niespodzianką. Daniel Wiśniewski z bliskiej odległości pokonał strzałem pod poprzeczkę golkipera przyjezdnych i dał Sparcie prowadzenie. Odpowiedź Zorzy była niemal natychmiastowa, bowiem niecałe pięć minut później w zamieszaniu pod bramką Sparty futbolówkę w siatce umieścił Bartosz Nowak. Od tej pory goście próbowali kontrolować przebieg gry, lecz kontry gryficzan były coraz bardziej groźne. W 90 minucie po jednej z nich w dogodnej sytuacji znalazł się Paweł Bogacz i strzelił drugą bramkę dla czarno-niebieskich. Bardzo potrzebne trzy punkty i poprawione morale zespołu przed niedzielnymi derbami. Wielkie brawa!!!

1:0 Daniel Wiśniewski 50'
1:1 Bartosz Nowak 55'
2:1 Paweł Bogacz 90'

Sparta: Skolmowski - Wylociński, Szklar, Gnat - Wlażlak (Kaczmarski), Bogacz, Machaj, Drzewiecki, Więckowicz (Żółtek) - Remplewicz, Wiśniewski

Unia Dolice - Sparta Gryfice 4:0 (0:0)
Niedziela, 07 listopada 2010 r.

W sobotnie popołudnie gryficzanie po słabej grze przegrali w Dolicach z tamtejszą Unią 4:0. W pierwszej odsłonie tylko dzieki fatalnej skuteczności miejscowych i znakomitym interwencją Arkadiusza Skolmowskiego gole nie padły. W drugiej już w 55 minucie pierwszego gola dla Unii zdobył Niemyski, po pięciu minutach podwyższył Danicki. Trzy minuty później ponownie do siatki trafił Niemyski, a Danicki nie będąc gorszy w 70 minucie ustalił wynik na 4:0. W ostatnich 20 minutach Unia mogła zdobyć jeszcze bramki, jednak nadal dobrze bronił Skolmowski. Gryficzanie tylko raz bardzo poważnie zagrozili bramce Serafina, który w końcówce instynktownie odbił piłkę po strzale Pawła Bogacza.

1:0 Niemyski 55'
2:0 Danicki 60'
3:0 Niemyski 63'
4:0 Danicki 70'

Sparta: Skolmowski - Ścisłowski M. (34' Machaj P.), Szklar, Drzewiecki M., Wylociński - Więckowicz (75' Kadrzyński), Żółtek S., Bogacz P., Wlaźlak - Remplewicz, Wiśniewski

Z Zorzą w czwartek, z Polonią w niedzielę w Płotach
Piątek, 05 listopada 2010 r.

Odwołany w pierwotnym terminie mecz Sparta Gryfice - Zorza Dobrzany odbędzie się w dniu 11 listopada 2010 r. (czwartek). Miejsce i godzinę rozegrania tego meczu podamy państwu jak najszybciej, kiedy będzie nam znana. Wiadomo też, że zaplanowane na 14 listopada (niedziela) derby powiatu pomiędzy Spartą a Polonią Płoty odbęda się na boisku w Płotach o godzinie 13:00. Już jutro zaś przed nami pojedynek w Dolicach. Opis tego spotkania pojawi się na naszej stronie w niedzielę.

Podziel się swoją opinią!
Piątek, 05 listopada 2010 r.

Chcesz wyrazić swoje zdanie na temat klubu, kibiców lub innych spraw związanych ze "Spartą" Gryfice? Chcesz podzielić się nim z innymi? Napisz na adres e-mail: sparta_fans@gazeta.pl , a Twoja wypowiedź zostanie umieszczona w naszym serwisie!

13 kolejka V ligi okiem kibica
Niedziela, 31 października 2010 r.

Przegląd kolejki zacznijmy od pierwszego meczu zaplanowanego na sobotę, w którym rezerwy szczecińskiej Pogoni miały podejmować Pomorzanina Nowogard. Goście jednak, podobnie jak nasi piłkarze kilka tygodni wcześniej, nie pojechali do Szczecina poddając się bez "podjęcia rękawicy". W kolejnym spotkaniu Sparta Gryfice grała w Pyrzycach i była bliska sprawienia niespodzianki prowadząc na kilka minut przed końcem 2:1, by ostatecznie przegrać 2:3 - nasz zespół w dalszym ciągu jest "czerwoną latarnią" V ligi. Niespodzianki nie było także w Myśliborzu, gdzie Osadnik został rozstrzelany przez pełną wigoru i młodości Stal Szczecin aż 7:0, w sobotnich pojedynkach goli nie oglądali kibice w Lasku Arkońskim (Arkonia podejmowała Kłosa Pełczyce) i Lipianach, gdzie Stal grała ze Świtem Skolwin. Gorąco było w Dobrzanach, w meczu Zorzy z Polonią Płoty arbiter pokazał aż cztery czerwone kartki (po dwie dla piłkarzy każdej z drużyn), ostatecznie zwyciężyli przyjezdni po golu Macieja Cymkieja. W niedzielę Orzeł Trzcińsko - Zdrój poległ na własnym boisku w pojedynku z Masovią Maszewo 0:4, w Brzesku zaś w meczu beniaminków Sęp zremisował z Unią Dolice 2:2. W tabeli pewnie prowadzą rezerwy Pogoni z przewagą pięciu punktów nad rywalem z ulicy Bandurskiego, Stalą. W coraz gorszej sytuacji są Orzeł Trzcińsko, Pomorzanin Nowogard, Osadnik Myślibórz i Sparta Gryfice. Przy obecnym układzie tabel IV i III ligi, z V ligi spadłoby aż 5 zespołów, co dla wyżej wymienionych drużyn stwarzałoby wręcz tragiczną sytuację, nawet kontekście rundy rewanżowej.

Sokół Pyrzyce - Sparta Gryfice 3:2 (0:0)
Sobota, 30 października 2010 r.

Piłkarze gryfickiej Sparty przegrali dzisiaj w Pyrzycach z tamtejszym Sokołem 3:2. Do przerwy nielicznie zgromadzeni na stadionie w Pyrzycach kibice goli nie oglądali. W drugiej odsłonie na prowadzenie wyszli gryficzanie po golu Daniela Wiśniewskiego, goście wyrównali za sprawą Wojciecha Okraski. Jednak niedługo potem drugą bramkę dla gryficzan zdobył Wiśniewski i było 1:2. Gdy wydawało się, że trzy punkty pojadą do Gryfic, arbiter najpierw podyktował rzut karny dla gospodarzy, który został zamieniony na gola przez Ireneusza Dubika, potem wyrzucił z boiska Jakuba Gnata i Krzysztofa Dągielskiego, co zaskutkowało trzecią bramką dla miejscowych, którą strzelił Cezary Tumasz.

Pożegnaliśmy naszego trenera...
Wtorek, 26 października 2010 r.

W miniony wtorek pogrążona w żałobie rodzina, lokalni politycy, delegacje z klubów piłkarskich z regionu oraz ZZPN-u a także piłkarze Polonii Płoty i Sparty Gryfice, z którymi najbardziej związany był ś.p. Janusz Polubiec uczestniczyli w jego ostatniej drodze na cmentarzu w Płotach. Wielonetni trener Polonii Płoty, a obecnie gryfickiej Sparty, zmarł 22 października. Cześć jego pamięci!

Gorzej być nie może...
Sobota, 16 października 2010 r.

Gryficzanie w minioną sobotę doznali najwyższej w obecnym sezonie porażki przegrywając w Lipianach z ligowym "średniakiem" - tamtejszą Stalą - aż 10:1 (!!!). Do przerwy gospodarze prowadzili 3:0, zaś w drugiej połowie strzelili aż siedem goli! Bramki dla Stali zdobyli: Grzegorz Gicewicz (3), Tomasz Kozioł (3), Marcin Krystek, Jarosław Śliwiński, Marcin Gicewicz oraz Piotr Bodnar. Jedynego gola dla Sparty strzelił, przy stanie 9:0 dla gospodarzy, bramkarz występujący w roli napastnika - Arkadiusz Skolmowski.